Dzisiaj miałam dość owocny dzień, jeśli chodzi o robienie biżuterii. Zrobiłam kilka par kolczyków i poprawiłam niektóre zdjęcia na blogu. Choroba mija, humor wraca czyli ogólnie wszystko zmierza w dobrym kierunku :)
Kolczyki z fasetowanego jadeitu:
Inne dzisiejsze twory znajdują się niżej :)
Bardzo ciekawe!
OdpowiedzUsuńTo splot JPL, prawda? Podoba mi się pomysł na otoczenie nim kamienia. Próbujesz różnych kombinacji i widać, że technika chainmaille wciągnęła Cię na dobre:-) Aż szkoda, że kółeczka są posrebrzane.
OdpowiedzUsuńLunamin dziękuję
OdpowiedzUsuńNiwka dziękuję, no cóż na razie z braku nabywców i funduszów muszę zostać przy posrebrzanych ogniwkach, jak sama pewnie wiesz plecionki w srebrze (jeśli chodzi o materiały) nie należą do najtańszych;)
Ale piękne maleństwa! Urzekające!
OdpowiedzUsuń