Ja wysyłałam paczkę Kasi. Były w niej: dwie pary kolczyków, koraliki z drobnicy, które zrobiłam własnoręcznie, przydasie i herbatka na chłodne wieczory:)
30 listopada 2010
Wymianka jarzębinowa
Nadszedł czas na pokazywanie swoich skarbów z jarzębinowej wymianki, niestety nie mam zdjęć paczki,którą dostałam, zrobię je w weekend kiedy pojadę do domu i napewno wrzucę je tutaj, żebyście mogły mi pozazdrościć trochę;). Wiem, że dostałam książkę, zakładkę i słodkości:). Dziękuję bardzo Michalinie za paczkę wymiankową oraz Moteczkowi za zorganizowanie tej wymianki:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Uroczy prezencik, a kolczyki z "drobnicy" są powalające:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sliczniutkie, a u Michaliny juz sobie obejrzałam co za wspaniałości otrzymałaś :O)
OdpowiedzUsuńKolczyki cudne! Możesz być pewna, że od Michaliny dostałaś śliczności. Widziałam na Jej blogu;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Fajnie, tylko że moja paczuszka nie doszła :(
OdpowiedzUsuńKasia
Oj, chyba trochę zazdroszczę, bo bardzo fajne biżutki robisz.
OdpowiedzUsuńCiapetkowo nie wiem co tu napisać, bo przecież wysłałam Ci prezent i to dość wcześnie, bo 19 listopada... A może ten list leży na poczcie? Szczerze mówiąc to nawet nie wiem co teraz zrobić, wiele razy wysyłałam takie paczki i każda z nich dochodziła, tym bardziej jest to dziwne bo tego dnia wysyłałam 2 listy i z tego co wiem to ten drugi doszedł już co najmniej tydzień temu...
OdpowiedzUsuń