Przyznam się ;): ostatnio nic mi się nie chce, nawet biżuterię omijam szerokim łukiem. Tona sznurów szydełkowych czeka na wykończenie, warsztatu kolczykowego nie chce mi się wyciągać, a później sprzątać tego wszystkiego... I tak dalej, i tak dalej... Dobrze, że mam jeszcze kilka zaległych prac do pokazania, tak więc chociaż bloga nie zaniedbam;)
Kolczyki, które wam dzisiaj pokażę powstały z kwarcu dymnego i agatu, dodałam do nich chainmaillową przekładkę.
Super wyglądają te kolczyki.
OdpowiedzUsuń