Odwiedzają mnie:

22 października 2011

Serenity

Zarzekałam się, że nigdy, nigdzie i nikt mnie niczym nie przekupi, że pandorki i ja to przeciwległe bieguny, ale... I właśnie znalazło się pewne "ale", to "ale" ma postać koralików z kryształkami, na które natknęłam się całkiem przypadkowo. Stało się, przepadłam i postanowiłam złamać swoją zasadę;). Oto powstała:

Bransoletka "Serenity": koraliki modułowe srebrne i posrebrzane



6 komentarzy: